FBO #480000109521
Infolinia: +48 22 212 86 35
FBO login

nowości

promocje

szukaj w opisach i tytułach

Produkty:
    Utwórz konto / Zaloguj

    Dlaczego nie spotykamy wesołych przedsiębiorców?

    Strona głównaBLOGPoradyPrzedsiębiorca ForeverBLOG do wykorzystania ale trzeba przepisać ze starej aloetechTeNaBlDlaczego nie spotykamy wesołych przedsiębiorców?

    wielkość tekstu: A | A | A

    Oczywiście, generalizacja: znamy też przedsiębiorców, którzy trwają i zarabiają. A jednak nawet u nich nie widzimy tego dawnego błysku w oku, tego optymizmu w głosie, tej energii. Pracują, bo pracują – i póki pracują, nie będą narzekać. Czasem tylko „wymsknie” im się coś o problemach z pracownikami albo z terminami płatności. O pasji tworzenia słyszymy coraz rzadziej, a częściej o woli przetrwania. Czy można coś z tym zrobić?

    W „Folwarku zwierzęcym” Orwella występuje koń o imieniu Bokser, który na każdy problem ma jedno rozwiązanie: będę pracował jeszcze więcej. Wstaje najwcześniej, idzie spać najpóźniej, pracuje za trzech. Pracowitość Boksera ratowała folwark, ale nie uratowała jego samego: gdy opadł z sił, współbracia sprzedali go na mączkę kostną dla psów.

    Oj, strasznie smutno to zabrzmiało, ale jakoś tak skojarzyło nam się z przedsiębiorcami. Sami zajmujemy się biznesem od lat, obsługujemy też biznes, stąd środowisko przedsiębiorców (tych prawdziwych, a nie korporacyjnych „urzędników biznesu”) poznaliśmy dość dobrze.

    Fakt, rzeczywistość przedsiębiorców nie rozpieszcza. Skomplikowane przepisy. Pracownicy, którzy na wyrywki znają kodeks pracy, ale już swój zakres obowiązków – niekoniecznie. Permanentny zator płatniczy – zalegasz, bo tobie zalegają, bo im zalegają. Składki i podatki – albo lepiej, biorąc pod uwagę ich wysokość, składy i podaty. Trudno być wesołym w takich warunkach, nawet jeśli pojawiają się nowe zamówienia, a starzy lojalni klienci powiedzą czasem coś budującego.

    I tu coraz częściej napotykamy zjawisko niesamowite. Ci sami przedsiębiorcy, którzy dzięki swojej kreatywności potrafili znaleźć rynkową niszę i zaspokoić ją, lawirując między idiotyzmami polskiego i unijnego prawa – nagle tę kreatywność tracą. Rzeczywistość rynkowa się zmienia? „Będę więcej pracować”. Kryzys? „Będę więcej pracować”. Produkt, który kiedyś był hitem i dawał świetne zarobki, ale dziś sprzedaje się ledwo-ledwo? „Będę więcej pracować, to go więcej sprzedam”.

    Uporczywe machanie łopatą, choć wszyscy dookoła przerzucili się na koparki albo – jeszcze gorzej – choć nie ma już rowów do wykopania. W wolnych chwilach wspominanie, jak było kiedyś i marzenie, że to jeszcze wróci. Zauważ, opisujemy tu przedsiębiorców, a nie sieroty po PGR-ach!

    Jeśli poświęciło się na coś kawał swojego życia, pracy i czasu ukradzionego bliskim, trudno tak nagle odłożyć to na półkę. Ale przecież, gdy zaczynali – zaczynaliśmy – przygodę z biznesem chodziło nam właśnie o pasję i skuteczność, a nie sentymenty. Biznes zaczyna się po to, aby zarabiać na swoich warunkach – bez cudzych limitów, bez złego szefa, bez uzależnienia od pracy która jest kiepska, ale jest, za to z własnym grafikiem czasu pracy i własnym marzeniem na końcu drogi. Jak to się dzieje, że po latach limity są – i to coraz niższe, miejsce szefa zajmują roszczeniowi pracownicy i nielojalni klienci, a grafik jest bardzo prosty, bo całodobowy?

    Można inaczej? Można, ale trzeba wrócić do podstaw. Do robienia biznesu właśnie po to, by pracować na własnych warunkach, z własnym grafikiem, własnym marzeniem na końcu drogi i z ludźmi którym tak samo się CHCE.
    Ludzie biznesu zawsze będą trochę inni – na przykład ponadprzeciętnie cenią wolność. Doświadczenie nauczyło ich, aby polegać na sobie, a nie na dobrym wujku – pracodawcy, który da stałą pensję i zadania „odtąd-dotąd”.  Jednocześnie ludzie biznesu są po prostu ludźmi – ze skłonnością do trzymania się tego, co znają. A jeśli to, co działało już nie działa?
    Stara, dobra, sprawdzona zasada mówi: jeśli coś nie działa, to zacznij robić coś innego, zacznij działać inaczej. Pamiętasz to jeszcze, człowieku biznesu?

    Źródło:  http://porzuckierat.pl/2013/03/25/dlaczego-nie-spotykamy-wesolych-przedsiebiorcow/

    czytano: 3572 razy

    autor:

    data dodania: 2013-03-30 22:43:11


    Strona główna
    NAJLEPSZE PRODUKTY W INTERNECIE
    WYSOKA JAKOŚĆ, NISKA CENA!
    Firma z którą współpracujemy Forever Living Products jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej i działa zgodnie z Kodeksem Etyki PSSB. Kliknij tutaj, aby uzyskać więcej informacji.

    Zbuduj firmę, którą odziedziczą Twoje dzieci, Być może od razu zaczniesz prowadzić swój własny biznes Forever. Współpraca z FLP umożliwi Ci prowadzenie własnej niezależnej działalności biznesowej, pozwalającej bezkonfliktowo łączyć życie zawodowe i rodzinne. Rozpoczynając współpracę z Forever nic nie ryzykujesz, nie inwestujesz finansowo i nie podejmujesz ryzykownych zobowiązań. Połączyliśmy życie prywatne z pracą bo jak się okazało - jest to przyszłość jeżeli chodzi o biznes. Zobacz link Kariera - https://www.aloetech.pl/kategorie/KARIERA